Niecodzienne zdarzenie drogowe w miejscowości Kłoczew (woj. lubelskie). Pod koła osobowego renaulta wtargnęła kura. Ptak poniósł śmierć na miejscu, uszkadzając przy tym atrapę chłodnicy pojazdu. Właściciel kury został ukarany mandatem za nieostrożne trzymanie drobiu.
#WIOSNA chce zamykać kopalnie na Śląsku!? I dlaczego prezydent Mysłowic szuka truciciela kotów? Sprawdź najnowsze TOP 5 SILESIA FLESZ!
Do zdarzenia doszło wczoraj (18.02) w południe na ul. Klonowej w Kłoczewie (woj. lubelskie). Kierujący samochodem marki Renault, 25-letni mieszkaniec gm. Kłoczew powiadomił, że na jezdnię wprost przed jego pojazd nagle wtargnęła kura. W wyniku zderzenia zwierzęcia z autem, został uszkodzona atrapa chłodnicy pojazdu. Niestety ptak nie przeżył konfrontacji z pojazdem.
Jak ustalili policjanci, kierujący pojazdem był trzeźwy. Właściciel kury, która doprowadziła do kolizji, 36-letni mieszkaniec gm. Kłoczew, został ukarany mandatem karnym za nieostrożne trzymanie drobiu.
Policjanci przypominają, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, to na właścicielu ciąży obowiązek sprawowania właściwego nadzoru nad zwierzętami i opieki nad nimi. Brak takiego nadzoru stanowi wykroczenie. Ponadto biegające po drodze zwierzęta mogą stanowić zagrożenie dla pojazdów, których kierowcy niejednokrotnie podejmują gwałtowne manewry celem ich ominięcia, przez co narażają siebie i innych uczestników ruchu na przykre konsekwencje.
źr. Policja Lubelska