Kuźniar: Wizyta PiS w USA jest niepoważna
Profesor Roman Kuźniar powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że taka wizyta polityków PiS jest po prostu śmieszna.” Sytuacja nie jest specjalnie wesoła, ale jest śmieszna, bo noc tej inicjatywy nie uzasadnia” – twierdzi doradca prezydenta do spraw międzynarodowych. Roman Kuźniar twierdzi, że nikt w Ameryce poważnie nie potraktuje takiej wizyty. Ekspert przyznaje, że politycy PiS mogą rozmawiać z pojedynczymi amerykańskimi kongresmenami, bo takie spotkanie łatwo zorganizować, ale nie przyniesie ono żadnych rezultatów. Doradca prezydenta do spraw międzynarodowych dodaje, że fakt, iż Amerykanie mają długoletnie doświadczenie w funkcjonowaniu komisji śledczych nic wyjaśnianiu katastrofy Smoleńskiej nie pomoże. ” W Ameryce bywają powoływane specjalne komisje, dlatego, że nie ma innego sposobu na wyjaśnienie problemu. W kwestii katastrofy smoleńskiej tak nie jest i Amerykanie zdają sobie z tego sprawę.”- zaznaczył Roman Kuźniar. Doradca prezydenta do spraw międzynarodowych przekonuje, że wylot polityków PiS do USA jest “przypadkiem politycznego hienizmu i żerowania na prawdziwej tragedii”.
Antoni Macierwicz przypomina, że Peter T. King, republikański kongresmen, reprezentant stanu Nowy Jork, zgłosił 30 czerwca projekt rezolucji, wzywającej do ustanowienia “międzynarodowej niezależnej komisji celem zbadania przyczyn katastrofy samolotu, który rozbił się w 10 kwietnia w Rosji”. Peter King w rezolucji wymienia ofiary katastrofy samolotu prezydenckiego oraz przypomina, że Lech Kaczyński udawał się na uroczystość oddającą hołd 22 tysiącom oficerów polskich, którzy zginęli w lasach katyńskich. Kongresmen napisał miedzy innymi, że niektórym polskim przedstawicielom odmówiono dostępu do miejsca katastrofy i że przekazano jedynie kopię zapisu rejestratorów oraz nie przekazano czarnych skrzynek.