Region
Łapówka za promile, areszt za łapówkę…
Policjanci z siemianowickiej drogówki, pijanego kierowcę fiata zatrzymali na ulicy Jana Pawła II w Siemianowicach. Od mężczyzny czuć było alkohol, więc alkomat miał co mierzyć. Kierowca wydmuchał 2 promile. Mężczyzna obiecując policjantom 10 tysięcy złotych łapówki, próbował ich “przekonać”, by zapomnieli o sprawie. A mieli o czym zapominać, bo kierowca był nie tylko pijany, ale nie miał także OC samochodu ani ważnych badań technicznych. Pijany kierowca został oczywiście zatrzymany w policyjnym areszcie, a teraz o jego losie ma zdecydować prokuratura i sąd. Grozi mu 10 lat za kratkami.