LE: Lech wygrywa i obejmuje prowadzenie w grupie! [zdjęcia]
Początek spotkania w Poznaniu nie był porywający. Przez kilkanaście minut żadnej z drużyn nie udało się stworzyć choćby jednej sytuacji podbramkowej, a po 20 minutach gry mistrzowie Austrii zdecydowanie przejęli inicjatywę na boisku. Dopiero po dwóch kwadransach gry bardzo dobra akcję przeprowadził bohater meczu z Juventusem Turyn Artjoms Rudnevs, który przebojowo przedarł się prawym skrzydłem i dośrodkował w pole karne. Strzał Siergieja Kriwieca minął bramkę rywali. Gra Lecha nabierała rozpędu, a akcje mistrzów Polski były coraz bardziej groźne. Pięć minut później niewiele brakowało, a Sławomir Peszko pokonałby bramkarza rywali. W końcówce pierwszej części na strzał z dystansu zdecydował się Marcin Kikut i Gerhard Tremmer z trudem obronił to uderzenie.
Drugą połowę Lech zaczął mocnym akcentem. W 47. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego od Semira Stilica piłkę w bramce Salzburga głową umieścił Manuel Arboleda. Było 1:0. Po objęciu prowadzenia to Lech był przeważająca stroną. Na strzał nawet z 40 metrów zdecydował się Stilic, który w ten sposób chciał przelobować bramkarza. Mimo przewagi gospodarzy austriacka drużyna nie zamierzała zrezygnować w walki i też kilka razy groźnie zaatakowała na połowie Lecha. To jednak polski zespół zdobył drugą bramkę, a było to w 80. minucie. Stilic z prawej strony dograł piłkę w pole karne, a tam niepilnowany Peszko wślizgiem pokonał bramkarza gości. Przy stanie 2:0 austriacki zespół stracił animusz i wiarę w wywiezienie z Poznania chociaż jednego punktu. Lech zdołał utrzymać wynik do końca, dzięki czemu zdobył trzy punty.
Kolejne spotkanie “Kolejorz” rozegra 21 października na wyjeździe z Manchesterem City.
