Legalna euforia?
Zakupy proste jak bułka z masłem. Kokaina dostępna w prawie każdym sklepie. Producenci tego napoju zachwalają swój produkt. Że to ”Legalna euforia” i że smakuje zgodnie z prawem.
Ale Ci którzy na codzień pracują z uzaleznionymi od narkotyków taką promocją są przerażeni. Bo jak mówią taki produkt to drogowskaz. Tym bardziej niebezpieczny, bo dostępny dla wszystkich. –To jest to, co robią zazwyczaj dealerzy. Najpierw w szkołach dają jakieś gumki, cukierki, przyzywczajają dzieci do ssania cukierków z małą ilością środka narkotycznego, a później dopiero sprzedają im bardziej mocne narkotyki – tłumaczy Andrzej May-Majewski, specjalista terapii uzależnień, ośrodek “Familia” w Gliwicach.
Skojarzenia z twardym narkotykiem umacniają namalowane na puszcze trzy równoległe “ścieżki” narkotyku. A zgodnie z “ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii” w Polsce: ”Zabrania się reklamy i promocji substancji psychotropowych lub środków odurzających.”
Ustawa mówi też, że: “Kto, wbrew przepisom prowadzi reklamę lub promuje substancję psychotropową lub środek odurzający, w celach innych niż medyczne, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.”
Edward Bożek koordynuje rządowy plan walki z narkomanią na Śląsku. Nazwa napoju mu się nie podoba, ale jak mówi sposobu na jego usunięcie z rynku nie ma. – Nie ma prawa,które by zabraniało posługiwania się pewnymi nazwami np. narkotyków, to nie jest zakazane słowo. Słowo jak słowo. Natomiast pytanie jest zawsze: w jakim kontekście go używamy?
Widząc na puszce usypane trzy kreski białego proszku co do kontekstu trudno mieć wątpliwości. Nie mają ich również specjaliści od reklamy. – Wyróznij się ,albo zgiń. Na przykładzie napoju “cocaine” widać, że ta sytuacja jest wdrażana także w Polsce. Pojawia się to tym częściej, im bardziej konkurencyjny jest rynek – stwierdził Marcin Młodożeniec, specjalista od kreowania wizerunku.
A na rynku napojów energetycznych walka o przyciągniecie i utrzymanie klienta coraz trudniejsza. Widać producenci tego napoju wiedzą skąd czerpać przykład.