Region
Lekarze pikietują, żądają zmian i grożą strajkiem

– Protestujemy przeciwko sytuacji, jaka wytwarza się w związku ze zbliżająca się komercjalizacją i prywatyzacją szpitali. Protestujemy przeciwko zwalnianiu ze śląskich szpitali działaczy związkowych, całkowicie niezgodnie z prawem. Jesteśmy tutaj dlatego, żeby zainteresować władzę publiczną sytuacją, jaka dzieje się w śląskich szpitalach, niezależnie od tego kto jest ich właścicielem. Zwalnia się w nich lekarzy po to, żeby osiągnąć pewne oszczędności. Nie może być tak, że w oddziale ratunkowym dyżuruje jeden lekarz bez specjalizacji, a pacjenci, którzy mają urazy, są odsyłani 20-50 kilometrów do innego szpitala – przekonywał Stanisław Urban, sekretarz zarządu krajowego ZZL.