Lewica chce w Sejmie godziny pytań do premiera

Iwiński przekonywał na konferencji prasowej, że w Polsce wyraźnie osłabła funkcja kontrolna Sejmu w stosunku do rządu; jej wzmocnienie powinno stać się w drugiej połowie kadencji parlamentarnej najważniejszym zadaniem posłów.
W opinii polityka Lewicy, na osłabienie to wskazują m.in. “niepokojące zjawiska”, które dzieją się w polskiej armii i w związku z transakcją katarską dotyczącą stoczni.
“W Polsce powinna się odbyć poważna dyskusja na temat operacji w Afganistanie, tego nie ma. Same zapytania poselskie, interpelacje nie wystarczą” – podkreślił Iwiński.
Lewica chciałaby więc – jak mówił poseł – wprowadzić, “wzorem wielu innych parlamentów, w tym m.in. brytyjskiego, niemieckiego, kanadyjskiego“, uwzględnioną w regulaminie Sejmu godzinę pytań do premiera. Godzina taka przysługiwałaby posłom raz w miesiącu, na przykład w pierwszy czwartek każdego miesiąca.
Iwiński zastrzegł, że nie chciałby, aby czas ten był wykorzystywany “do bijatyki politycznej“, a do wyjaśnień w kluczowych sprawach.