Libia: Demonstranci starli się z policją w Benghazi
Do kolejnych starć doszło rano. Według telewizji Al Dżazira, przed siedzibą policji zebrało się kilkaset osób, które skandowały antyrządowe hasła. Policja rozproszyła demonstrantów, używając gazu łzawiącego. Manifestanci obrzucili funkcjonariuszy kamieniami. Według obserwatorów, bezpośrednią przyczyną zamieszek było zatrzymanie przez policję znanego adwokata, który publicznie krytykował władze. Do rozruchów doszło mimo zapowiedzi wypuszczenia prawnika.
Tymczasem państwowa telewizja donosi o wiecach poparcia dla Muammara Kadafiego, rządzącego krajem od przeszło 40 lat. Publikuje zdjęcia kilkuset osób, demonstrujących poparcie dla rządu. Przeciwnicy Kadafiego zapowiedzieli na jutro “Dzień Gniewu” i masowych demonstracji. Według Al Dżaziry mają oni nadzieję, że po obaleniu prezydentów Tunezji i Egiptu także libijski przywódca będzie musiał ustąpić. Jeden z obrońców praw człowieka poinformował, że dziś ma zostać zwolnionych z więzień 110 osób, oskarżonych o przynależność do nielegalnej organizacji muzułmańskiej.