Lider Sojuszu Narodowego legitymował imigrantów
Fini rozmawiał z cudzoziemcami podczas spaceru w ramach kampanii na rzecz kandydata centroprawicy na burmistrza Wiecznego Miasta – Gianniego Alemanno. Znany polityk, były wicepremier i szef dyplomacji w drugim rządzie Silvio Berlusconiego, podczas wyborczego tournee w dwóch rzymskich dzielnicach podchodził do kolorowych imigrantów, sprzedających na targu i myjących szyby na skrzyżowaniach i prosił o okazanie dokumentów, mimo że – jak się przypomina – nie miał do tego prawa. Nieliczni pokazali prawo pobytu, większość mówiła, że nie ma dokumentów przy sobie. Jednego z imigrantów bez dokumentów Fini nazwał ordynarnym epitetem “paraculo” (cwaniak) – informują gazety. Gianfranco Fini wyjaśnił, że legitymując obcokrajowców z Trzeciego Świata chciał sprawdzić, jak działa przyjęta z jego inicjatywy przed kilkoma laty ustawa o zwalczaniu nielegalnej imigracji, nazywana zresztą ustawą Bossiego-Finiego. Drugim jej inicjatorem był przywódca Ligi Północnej Umberto Bossi. Kontrola dokumentów to kolejny kontrowersyjny element kampanii wyborczej kandydata centroprawicy na burmistrza Gianniego Alemanno. Kilka dni temu powiedział on, że chce “wyrzucić z Rzymu” 20 tys. imigrantów, którzy dopuścili się złamania prawa.