Region

Likwidować czy remontować?

Za kilka tygodni skasowane mogą zostać tramwaje w Gliwicach. A Dominika Szlachta nie będzie miała czym dojechać do szkoły. – To jest mój jedyny taki transport, którym mogę dostać się na czas. Gdy z torowisk znikną czerwone maszyny, nie tylko studenci i uczniowie będą niezadowoleni. – To co oni teraz wymyślają, to jest tylko po to żeby nas znowu oskubać, bo będą inne środki dojazdu. Będą droższe i dla nie wszystkich dostępne, mnie na przykład nie stać na taki busik za dwa złote – mówi Halina Sadkowska.

Gdy w Gliwicach myślą o likwidacji, ich sąsiedzi zza miedzy pochylają się nad planami renowacji. W Zabrzu podpisano dziś z Tramwajami Śląskimi porozumienie o współpracy. – Skoro już tramwaj jest w mieście, skoro torowiska są, to łatwiej wyremontować niż proponować inne rozwiązania, ale jestem przekonana, że każdy musi dojrzeć do rozwiązań – uważa Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Zabrza. Ale wygląda na to, że to tylko pobożne życzenia. – To nie jest kwestia osobistego uroku pani prezydent, który jest oczywiście ogromny, to jest kwestia podjęcia bardzo złożonej i rodzącej ogromne skutki finansowe decyzji – odpowiada Łukasz Oryszczak, asystent prezydenta Gliwic.

Dlatego najprawdopodobniej za kilka tygodni tramwaje będą jeździły tylko w Zabrzu. – Jest duży dyskomfort jeżeli fragment tej sieci ulega przerwaniu.. Myślę, że taka sytuacja po prostu nie nastąpi – oznajmia Janusz Berkowski, Tramwaje Śląskie S.A.

Wszystko wskazuje na to, że jednak nastąpi i nie pomoże nawet wielki remont u sąsiada. I nic dziwnego, gdy po wszystkim mieszkańcy wystawią władzy najniższą notę.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

 

 

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button