Listonosz kradł emerytury

Mężczyzna był poszukiwany przez prawie dwa miesiące. 11 sierpnia żona 46-letniego listonosza zgłosiła stołecznej policji jego zaginięcie. Dzień wcześniej mężczyzna w jednym z warszawskich urzędów pocztowych pobrał korespondencję oraz pieniądze dla rencistów i emerytów. W torbie miał kilkadziesiąt tysięcy złotych, z którymi zniknął. Pod koniec września policjanci wpadli na trop listonosza. Mężczyzna został zatrzymany wczoraj w jednym z bloków w centrum Bielska-Białej.