LM: Po meczu Skry Bełchatów z Knack Randstad Roeselare
Drużyna Roeselare poradziła sobie z europejskim gigantem – tak powiedział po meczu komentator flamandzkiej telewizji VRT i wyliczał dobre strony belgijskiego zespołu: wyszedł skoncentrowany i starał się nie popełniać błędów. Mocna była też zagrywka, która odrzuciła bełchatowian od siatki, znacznie utrudniając rozegranie Miguelowi Falasce. “Nasz plan taktyczny zadział perfekcyjnie” – komentowali belgijscy siatkarze.
Przed meczem, na stronie internetowej klubu Roeselare widniał napis – misja niemożliwa – znakiem zapytania, bo Skra Bełchatów to bardziej doświadczony i utytułowany zespół. Po meczu Belgowie przyznawali, że niewielu dawało im szanse na zwycięstwo, ale teraz, podbudowani psychicznie jadą do Łodzi po wygraną.
Do kolejnej rundy awansuje drużyna, która wygra dwa mecze. Sety ani punkty nie mają znaczenia, bo przy równej liczbie zwycięstw rozgrywany jest dodatkowy, tak zwany złoty set, do piętnastu.
