LM: Skra Bełchatów awansowała do kolejnej rundy fazy play-off

W pierwszym spotkaniu Roeselare wygrało 3:1, więc siatkarzom Skry potrzebne było zwycięstwo. W hali w Łodzi od początku dominowała jedna drużyna i byli to gospodarze. Każdego seta wygrywali coraz większą różnicą punktów – do 21, do 17 i do 15. W złotym secie gospodarze zafundowali łódzkim kibicom prawdziwą huśtawkę nastrojów – od prowadzenia 3:0 do remisu 6:6, a następnie Skra uzyskała przewagę, której nie oddała do końca.

W ćwierćfinale Skra zmierzy się z rosyjskim Zenitem Kazań. Zwycięstwo w tym pojedynku da bełchatowianom awans do prestiżowego półfinału rozgrywek, tak zwanego Final Four. Pierwsze spotkanie Skra-Zenit odbędzie się na początku marca.

Roeselare chyli czoła przed Polską – to komentarz flamandzkiej telewizji VRT, która tak podsumowuje mecz – Skra Bełchatów była zbyt mocna – górowała nad Belgami dosłownie i w przenośni, potężna zagrywka i skuteczny blok były nie do przejścia.

Serwisy sportowe mówią o zasłużonej wygranej polskiego zespołu, ale też cytują belgijskiego szkoleniowca, który choć niezadowolony z meczu w Łodzi, przypomina dobrą grę swoich podopiecznych w pierwszym, wygranym spotkaniu. Klub Roeselare, który wczoraj na swojej stronie internetowej z nadziejami na kolejne zwycięstwo informował o rewanżowym spotkaniu, po meczu podał tylko wynik.