Świat

Londyn/ Tony Blair przed komisją ds. Iraku

Tony Blair kilkakrotnie podkreślał, że nie żałuje swoich decyzji sprzed 7 lat i że świat jest dziś lepszy bez Saddama Husajna. Najciężej przyszło mu uporać się z pytaniami o legalność wojny, przyznał nawet, że jej obrona nie ostałaby się w sądzie. Nie przyznał, że motorem całej akcji był zamiar usunięcia Saddama Husajna, a nie jego rozbrojenie – co było celem rezolucji ONZ.

Choć jego wypowiedzi wskazywały na to wielokrotnie, komisja nie podchwyciła ani razu tego wątku. Nie wycofał się też ze swojej nadinterpretacji danych wywiadowczych o – jak się później okazało -nieistniejącej broni masowego rażenia . Tony Blair był bardziej skłonny przyznać, że okres po wojnie zaskoczył planistów wyzwaniami, których nie przewidzieli. Nie bił się jednak z tego powodu w piersi – mimo iż niektóre z tych wyzwań, jak konflikt wyznaniowy, czy destabilizacja Iraku przez Iran były łatwe do przewidzenia.

Na koniec Blair oświadczył, że nie ma żadnych wyrzutów sumienia i jest dumny ze swoich osiągnięć, a żałuje jedynie śmierci jaką niesie ze sobą każda wojna.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button