Świat

Londyński sąd: Założyciel WikiLeaks zostanie odesłany do Szwecji

Julian Assange stawił się ponownie w sądzie, w którym był już od grudnia pięciokrotnie – najpierw walcząc o zwolnienie z aresztu prewencyjnego, potem broniąc się przed ekstradycją do Szwecji. Orzekając, że ekstradycja nie złamałaby przepisów prawa, sąd uznał, że Szwedzi mogą dochodzić prawdy o zarzutach, jakie wysuwają przeciwko Assange’owi dwie Szwedki, nawet jeśli kwalifikacja prawna gwałtu w Szwecji jest daleko szersza niż gdzie indziej w Europie.

Angielski sędzia nie uznał też najwyraźniej zasadności obaw Assange’a i jego obrony, że postępowanie przeciwko niemu w Szwecji zostało z góry przesądzone z powodu rozgłosu i nieprzychylnej atmosfery, jaka otacza jago osobę. Wreszcie sąd uznał, że wydanie 39-letniego Australijczyka Szwecji nie naraża go automatycznie na dalszą ekstradycję do Stanów Zjednoczonych, które mogłyby starać się sprowadzić go na proces o szpiegostwo lub spisek na szkodę USA w związku z ujawnieniem przez Wikileaks tysięcy depesz z amerykańskiej poczty dyplomatycznej.

Dzisiejszy weredykt nie jest zapewne ostateczny, bo adwokat Assange’a od dawna zapowiadał apelację, jeśli jego klientowi zagrozi ekstradycja. W opinii londyńskiego “Guardiana”, sprawa może się więc jeszcze przeciągnąć do lata.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button