Region

Lustracyjne zamieszanie

Nadal ma wiernych zwolenników, choć od czasu przyznania się do współpracy nie brakuje mu równie wiernych przeciwników.

Dlatego takie ważne jest, aby sąd lustracyjny jak najszybciej wydał wyrok w sprawie Krystiana Szostaka dziś burmistrza Pszczyny, kiedyś jak mówią akta IPN-U tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa.

Na nadzwyczajnym posiedzeniu pszczyńscy radni przegłosowali uchwałę, w której domagają się od IPN-u o szybszego sformułowania zarzutu kłamstwa lustracyjnego wobec burmistrza.

Krystian Szostak nie ukrywa swojej przeszłości. Przekonuje że jest niewinny, bo został zmuszony do współpracy. – To była presja, z którą nie można było sobie poradzić, ja nie działałem w żadnej opozycyjnej organizacji. Ja byłem sam – stwierdza Szostak.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Sam, ale zdaniem pracowników IPN-u nie bez winy. Jak mówią nie ma przymusowych pracowniów służby bezpieczeństwa. Osoby współpracujące świadomie podpisywały takie deklaracje świadomie współpracowały i tylko w takich sytuacjach są uważane za osoby współpracujące.

Z akt burmistrza do jakich udało nam się dotrzeć wynika, że Szostak cieszył się znakomitą opinią u oficera prowadzącego: “Krystian Szostak przychylnie odnosi się do służb bezpieczeństwa, jest w stanie udzielać nam pomoc w interesujących nas zagadnieniach. Jest inteligentny, rozmowny spostrzegawczy.”

Dla większości pszczyńskich radnych zwłaszcza tych z opozycji – obraz przeszłości malowany przez burmistrza jest raczej wypaczony. Czego dowodzi nadzwyczajna sesja rady, nie pozbawiona politycznego zabarwienia. Należący do PO zastępca burmistrza Mirosław Kraus zrezygnował z pracy w urzędzie. Przedstawiciele jego klubu tłumaczą, że to dowodzi, iż uczciwość jest ważniejsza od posiadania władzy.

Sprawa teczki burmistrza była iskrą, która rozpaliła ogień, który długo nie zgaśnie. Bo dopiero za kilka miesięcy sąd zdecyduje, czy Krystian Szostak jest kłamcą lustracyjnym.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button