Magistrat kontra mieszkańcy

Osiem lat – tyle mieszkańcy Tarnowskich Gór czekają na wykup mieszkań. Prawo – sprzedaży nie zabrania, ale urzędnikom widocznie się nie spieszy. Mieszkańcom wręcz przeciwnie.
Władze miasta zasłaniają się przepisami i nie mają sobie nic do zarzucenia. Kamienica przy tarnogórskim rynku przez kilka lat była zastawiona pod spłatę kredytu, które zaciągnęło miasto i to właśnie przez to wszystkie procedury wstrzymano.
Okazuje sie jednak, że miasto wcale czasu nie marnowało. W lokalu użytkowym na parterze kamienicy otworzony został bar szybkiej obsługi, który jeszcze konflikt zaognił.
Jedyną osobą, która podejmuje decyzje w tej sprawie jest burmistrz. Niestety nie znalazl dzisiaj czasu, by z nami porozmawiac.
Mieszkańcy uważają zgodnie, że to właśnie ten bar jest powodem, dla którego będą musieli czekać na wykup mieszkań. Gdyby mieszkania zostały wykupione prawdopodobnie bar zostałby zamknięty. Dlatego chociaż niektórzy mieszkańcy żyją tu od 50 lat muszą się liczyć z tym, że biznes to biznes.