Majówka bez komputera
Wiele osób rozpoczyna dzień od włączenia komputera. Sprawdzanie poczty i kolejnych wiadomości w serwisach informacyjnych wyznacza ich rytm dnia. Dla Michała Moczyroga, studenta informatyki, komputer to także narzędzie pracy. – Nie da się zrezygnować z tych nawyków, które już mamy. Na pewno dobrym wyjściem jest skorzytanie z pogody i pojść gdzieś się trochę rozerwać – stwierdza Moczyróg.
Zresztą nie tylko pogoda może być pretekstem do oderwania się od monitora, bowiem dziś obchodzimy dzień bez komputera. Mimo to w kawiarenkach internetowych nie brakowało chętnych do surfowania po internecie. Dlatego zdanie – Korzystam tylko okazjonalnie z kawiarenki internetowej – należało do rzadkości. – Nie wyobrażam sobie życia bez komputera w dzisiejszych czasach – stwierdza Cieśliński. – I w pracy i prywatnie spędzam bardzo dużo czasu przed komputerem – dodaje Gądek.
Jednak komputerowy nałóg może być nie tylko silny, ale też bardzo kosztowny. Osoby, które chcą być na bieżąco ze wszystkimi nowościami, muszą się liczyć z tym, że na części, kable, złącza USB przeznaczą około 200 złotych miesięcznie. Ale to, co dla jednych jest tylko kosztownym hobby, dla innych jest najważniejszym narzędziem pracy. Dnia bez komputera nie wyobrażają sobie pracownicy punktu obsługi tunelu pod katowickim rondem. – Myślę, że gdyby to był tunel sprzed 50 lat to by się dało, ale w naszym obecnym tunelu jest to niemożliwe. Jest to niemożliwe, ponieważ większość urządzeń obsługujących tunel sterowana jest przez komputery. Na szczęście działanie tylko niewielu komputerów ma tak duże znaczenie. Dlatego większość z nas może spokojnie opuścić swój komputer i pojechać na majówkę.
