Świat

MAK opublikował zapisy rozmów kontrolerów lotów z lotniska w Smoleńsku

MAK zdecydował się na opublikowanie tych materiałów po tym, jak na konferencji prasowej w Warszawie polscy eksperci stwierdzili, że – kontrolerzy ze Smoleńska popełniali błędy i będąc pod presją z Moskwy nie pomogli polskiej załodze w prowadzeniu procesu lądowania.

Stenogramy podzielono na trzy części. Pierwsza zawiera opis nagrań zarejestrowanych tak zwanym mikrofonem otwartym zainstalowanym w wieży kontroli lotów na lotnisku wojskowym w Smoleńsku. W tabelach, na 40 stronach widnieją dokładne wskazania godziny przeprowadzenia i treść prowadzonej rozmowy. Opis dotyczy nagrań zarejestrowanych od 8,38 do 10,43 czasu moskiewskiego. Według ustaleń ekspertów do katastrofy doszło o 10,41 czasu moskiewskiego. W ten sam sposób opisano na 18 stronach rozmowy telefoniczne prowadzone przez kontrolerów lotów i na 25 stronach rozmowy radiowe.

Przy opracowywaniu transkrypcji zapisów Rosjanie korzystali z takiej samej kopii elektronicznej nagrań jak Polacy. Według szefa komisji technicznej MAK materiały te zostały przekazane polskim ekspertom zaraz po katastrofie.

Natomiast rosyjskie media obszernie omawiają konferencję prasową szefa polskiego MSWiA Jerzego Millera, w której padły wnioski o częściowej winie kontrolerów lotów za katastrofę smoleńską. Polscy eksperci badający zapis rozmów kontrolerów z 10 kwietnia stwierdzili, że ich błędy i działanie pod presją z Moskwy nie pomagało załodze Tu-154M w podchodzeniu do lądowania.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Przewodniczący komisji technicznej Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego Aleksiej Morozow odrzucił wersję polskich ekspertów o rzekomej presji wywieranej na kontrolerów lotów na lotnisko w Smoleńsku. ”Komisja przeanalizowała nagrania zarejestrowane na magnetofonie kontrolerów, a także nagrania rozmów kierownictwa lotów z załogą samolotu Tu154” – stwierdził Morozow. Jego zdaniem „Była przeprowadzona niezależna ocena działań grupy kierowania lotami. Faktów wywierania presji na zespół kierowania lotami nie ujawniono”. Szef komisji technicznej MAK podkreślił, że załoga dostała jedynie zgodę na „zniżanie tylko do wysokości 100 metrów, a zgody na lądowanie kierownik lotów nie wydawał”.

Polscy eksperci badający zapis rozmów kontrolerów lotów ze Smoleńska doszli do wniosków, że będąc pod presją z Moskwy popełnili oni wiele błędów, czym nie pomogli załodze Tu-154M w podchodzeniu do lądowania. Wywody polskich ekspertów krytykuje anonimowy ekspert cytowany przez rosyjskie media. Twierdzi on, że „strona polska w swojej video-rekonstrukcji katastrofy Tu-154 pod Smoleńskiem wypacza istotę wydarzeń”. „Wyrywając z kontekstu oddzielne frazy z rozmów na wieży kontrolnej, strona polska nie rekonstruuje wydarzeń, lecz je wypacza” – uznał anonimowy ekspert. Poradził on również stronie polskiej, aby z większą dbałością podchodziła do “obiektywnych danych” i nie dopuszczała do ich “przekręcania”.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button