RegionWiadomość dnia

Makabra w Bielsku-Białej. Znaleziono martwego noworodka!

ZDJĘCIA: Tragedia w jednym z mieszkań w Bielsku-Białej. Nie żyje 2-tygodniowy noworodek. Ojciec dziecka był pijany

Prokuratura w Bielsku Białej i policjanci wyjaśniają przyczynę śmierci 2-tygodniowego noworodka – informuje Radio ZET.

O sprawie powiadomili policję dziś rano (19 listopada) lekarze pogotowia ratunkowego, którzy zostali wezwani do mieszkania na osiedlu Złote Łany w Bielsku-Białej. Ojciec dziecka był pijany. Miał dwa promile alkoholu. Matka też piła alkohol. Miała 0,14 promila. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że to była spokojna rodzina.

Na razie nie wiadomo, w jaki sposób zmarło niemowlę. Jutro odbędzie się sekcja zwłok noworodka. Więcej na ten temat w Silesia Informacjach o 17.45 i 20.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Materiał Adama Szai:

Tragedia w jednym z mieszkań w Bielsku-Białej. Nad ranem pogotowie ratunkowe otrzymało zgłoszenie, że dziecko leży nieprzytomne. Pomimo szybkiej reakcji nie udało się go uratować. Okazało się, że rodzice dziecka byli pod wpływem alkoholu.

Zgłoszenie otrzymali o szóstej rano. Karetkę wezwała matka 17-dniowego chłopca, który stracił przytomność. -Matka próbowała reanimować to dziecko, tzn. dyspozytor przyjmując wezwanie, zbierając wywiad, że dziecko jest nieprzytomne, sine, zaproponował zgodnie z naszą procedurą, żeby podjęła matka czynności reanimacyjne – mówi Wojciech Waligóra, Bielskie Pogotowie Ratunkowe. Gdy karetka przjechała, dziecko już nie żyło. Pracownicy pogotowia natychmiast powiadomili policjantów. Okazało się, że matka była pod wpływem alkoholu, ojciec był kompletnie pijany. Miał dwa promile w wydychanym powietrzu. Został przewieziony do izby zatrzymań.  
– Naprawde w nocy zmarł? To od państwa się dowiaduje, nic nie wiem, mnie tu nie było – mówi sąsiad  
– A tych ludzi pan zna?
– No, tak z widzenia.
– Spokojna rodzina?
– No, raczej tak.

Rodzice chłopca, 31-letnia kobieta i o 5 lat starszy mężczyzna, mają wśród sąsiadów dobrą opinię. Policjanci przybyli na miejsce, nie mają najmniejszych powodów, żeby podważać wersję lekarzy. -Wstępne oględziny prowadzone z udziałem lekarza biegłego, nie wykazały, żeby dziecko doświadczało jakiejkolwiek przemocy ze strony rodziców – podkreśla nadkom. Elwira Jurasz, KMP w Bielsku-Białej.
 
Lekarze mówią, że najprawdopodobniej doszło do tak zwanej “śmierci łóżeczkowej”. Ostateczna odpowiedź na pytanie dlaczego dziecko zmarło, będzie znana w środę, 20 listopada, kiedy zostanie przeprowadzona sekcja zwłok.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button