Marsz przeciwko faszyzmowi i rasizmowi w Katowicach [WIDEO]
„Demokracja, Tolerancja, Miłość” – pod takimi hasłami odbył się protest przeciw rasizmowi i faszyzmowi na Katowickim Rynku.
– Ja mam kilku znajomych z Ukrainy, którzy są potępiani za to, że przyjechali do Polski, że uciekli przed wojną, że chcą pracować, tu żyć, płacić podatki i być normalnymi ludźmi – mówi Andrzej Różański, mieszkaniec Katowic.
– Ja kocham wolność i po prostu nie mogę pogodzić się z tym, że w moim kraju coraz większa rzesza ludzi nie czuje się wolnymi. Dla mnie to jest nie do przyjęcia. Chciałabym, żeby każde nowe pokolenie czuło się przede wszystkim tutaj Polakiem, ale obywatelem również Unii i świata – mówi Danuta Skwarczyńska, mieszkanka Tychów.
Protest został zorganizowany między innymi przez Stowarzyszenie Klucz – Stop Społecznym Wykluczeniom, Partię Zieloni, Nowoczesną, Platformę Obywatelską oraz Koalicję Zjednoczeni Przeciw Faszyzmowi.
– Pomimo tego, że historia wielokrotnie pokazała nam, że nie warto nienawidzić, u wielu osób dalej te negatywne uczucia występują i trzeba z tym walczyć, trzeba temu zapobiegać, bo gdy dajemy na to przyzwolenie to te zachowania skrajne będą się poszerzać – mówi Alicja Dobija, organizatorka protestu.
Organizatorzy protestu nie ukrywali, że jednym z bezpośrednich powodów do jego zorganizowania były wydarzenia w lesie w Wodzisławiu Śląskim, w których uczestniczyli członkowie stowarzyszenia „Duma i Nowoczesność”.
– Narodowcy urządzili urodziny Hitlerowi – człowiekowi, który odpowiada za śmierć milionów osób tak naprawdę, a na takie zachowania nie możemy dać przyzwolenia bo pomimo tego jaki mamy kolor skóry, jakie przekonania wyznajemy, jakiej religii jesteśmy, jakiego wyznania to tak naprawdę dalej każdy z nas jest człowiekiem – mówi Alicja Dobija, organizatorka protestu.
Katowice były dziś jednym z wielu miast w Polsce i na świecie, gdzie można było postulować zasady równości.
– Wszelkie przejawy faszyzmu, rasizmu, ksenofobii powinny być piętnowane powinniśmy pokazywać, że nie zgadzamy się na to. Cieszę się, że takie wydarzenie również odbywa się w Katowicach i katowiczanie mogą zamanifestować swój sprzeciw wobec tego typu postaw – mówi Marek Wójcik, poseł Platformy Obywatelskiej.
– Ksenofobia, czyli niechęć do obcych, ona się rozlewa na wszystkie obcości, na przykład na Ukraińców, których mamy coraz więcej w Polsce, ale też przelewa się na takiego wyimaginowanego wroga – Żyda, którego już w Polsce nie ma. Często grupy mniejszościowe, także Ślązacy padają ofiarą niechęci w internecie, ale też niestety poza internetem – mówi Marcin Musiał, .Nowoczesna Katowice.
Jak mówią organizatorzy protestu, rozwiązaniem na tego typu negatywne zachowania społeczne, jest odpowiednia edukacja.
– Tutaj jest bardzo wielu przedstawicieli organizacji antydyskryminacyjnych. Stowarzyszeń, które jako swój cel postawiły naukę o różnorodności, które starają się wprowadzać w szkołach różnego typu i ogólnie mówić, że nienawiść do nas kiedyś wróci, że wypada być przyzwoitym – mówi Marcin Musiał, .Nowoczesna Katowice.
Po wystąpieniach odbył się Marsz Wolności, który z rynku przeszedł ulicami 3 Maja, Stawową, Piotra Skargi, Korfantego pod Pomnik Powstańców Śląskich.
(Radosław Nosal)
