Marsz Równości w Zabrzu. Przeszedł w nim tylko jeden uczestnik [WIDEO]

Zamiast marszu z prawdziwego zdarzenia – jednoosobowy spacer. Tak wyglądał I Marsz Równości w Zabrzu. Skróconą trasą przeszedł wyłącznie współorganizator, chociaż zrobił to w osobliwym stylu.

Punkty za szczepienia w Katowicach! Kto zapłaci za defiladę?

TOP 5 Silesia Flesz – Premiera niedziela 19:50

– Poprosiłem tutaj osoby LGBT, żeby nie podchodziły z tego względu na to, że są kibole i kibice, żeby ich nie prowokować. Zrobimy tak, że ja z panią Joanną Krupą symbolicznie przejdziemy tę trasę, którą mieliśmy umówioną – wyjaśnia Artur Grala, współorganizator I Marszu Równości w Zabrzu.

Ostatecznie przeszedł sam. Na miejscu nie było nawet 14-letniej pomysłodawczyni marszu. Inicjatywa, która miała się odbyć w Zabrzu od początku budziła kontrowersje. Organizacje LGBT od początku apelowały, że może być tam niebezpiecznie, a organizatorzy nie budzą zaufania. Organizacji marszu sprzeciwiały się także lokalne stowarzyszenia. Na wszelki wypadek policja zabezpieczała marsz. Nie brakowało także tych, którzy głośno mu się sprzeciwiali.

Były też osoby, które nawoływały do zablokowania marszu. – Znamy osoby homoseksualne, mamy często takich znajomych, przyjaźnimy się z niektórymi z nich. Oni nas bardzo lubią, a my ich. To są dla nas ludzie, z którymi my żyjemy, rozmawiamy i szanujemy tych ludzi, a oni nas. Natomiast nie podoba nam się stanowisko środowisk LGBT, które nachalnie próbuje wkroczyć w nasze życie. W szkołach, w życie naszych dzieci i ingerować w sprawy seksualizacji. Jako rodzic stanowczo nie pozwalam, żeby coś takiego odbywało się w stosunku do moich dzieci – podkreśla Elżbieta Kogowska-Piasecka, Stowarzyszenie WiN Inspektorat Śląsk.

Jak się okazuje, nawet jednoosobowy spacer może wzbudzać duże emocje.

Koszmarna TRAGEDIA! Zabici i ranni po burzy w Tatrach! [WIDEO]

Mel Gibson startuje do sejmu z Katowic?

Największy drewniany rollercoaster na świecie ZADRA już czynny! Zobaczcie WIDEO Z PRZEJAZDU!