73-letnia królowa polskiej sceny muzycznej nadal aktywnie koncertuje. Jej grafik pęka w szwach, jednak jak się okazuje nie stać jej na wydanie nowej płyty. Szuka sponsora.
Pod ostrzałem! Strzelają do dzików, chcą “odstrzelić” władze JSW! TOP 5 Silesia Flesz
Maryla Rodowicz w rozmowie z Faktem przyznała, że nie ma wystarczających środków finansowych, by nagrać album swoich marzeń. Twierdzi, ze lubi nagrywać z rozmachem, z wybitnymi muzykami. Nagranie płyty wycenia na bagatela 200 tysięcy złotych.
Maryla Rodowicz twierdzi, że wytwórnia nie finansuje wszystkich kosztów nagrania płyty. Zajmują się głównie promocją krążka. Zapytana dlaczego nie sfinansuje płyty z własnych środków, uznała że jest to zbyt ryzykowne.
Trzeba by czekać dwa lata, aż to się zwróci. Albo i nie zwróci… Tak czy inaczej zamrożenia takich pieniędzy jest ryzykowne. Mam teraz w głowie mnóstwo nowych piosenek, ale nie wiem, jak to rozegrać – mówi Maryla Rodowicz dla Faktu.
Mateusz Pojda
źr.: wprost.pl, Fakt