Maturzystka z Częstochowy zapamięta swój egzamin na długo. Nie tylko ona…
Dziewczyna została bowiem okradziona. Policjanci zauważyli w częstochowskich alejach młodą dziewczynę, która próbowała dogonić uciekającego mężczyznę. Policjanci przyłączyli się do dziwacznego pościgu i szybko złapali uciekającego mężczyznę. Jak się okazało, 50-latek był przez maturzystkę goniony nie bez powodu. Mężczyzna okradł ją w autobusie miejskim, którym jechała na egzamin maturalny. Złodzieje zrabowali jej portfel. Gdy maturzystka zorientowała się i zaczęła krzyczeć, złodzieje natychmiast wysiedli z autobusu. Za jednym z maturzystka nich pobiegła.
W portfelu, oprócz pieniędzy, miała także dokumenty potrzebne na egzamin dojrzałości. Zatrzymany kieszonkowiec został przewieziony do policyjnego aresztu. 19-letnia częstochowianka po policyjnej interwencji bezpiecznie dotarła na egzamin. 50-letni Mariusz P. usłyszy zarzut kradzieży kieszonkowej, za którą grozi mu 5 lat więzienia.