Mąż Marty Kaczyńskiej: Nie wykluczam, że wystartuję do Sejmu z listy PiS
Jej mąż wyjaśnia, że on sam jest coraz bliżej myśli, by zaangażować się w politykę. “Jeszcze z nikim na ten temat nie rozmawiałem, ale znając poglądy śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, mojego teścia, a teraz bliżej poznając jego brata, jest mi coraz bliżej do Prawa i Sprawiedliwości” – mówi Dubieniecki.
Marcin Dubieniecki, chce wpisać się w ciąg myślenia o Polsce, jakie wyrażał Lech Kaczyński. Marzeniem prezydenta było – jak wyjaśnia w gazecie – zbudowanie silnej Polski w Europie, która byłaby liczącym się państwem na arenie międzynarodowej. Mąż Marty Kaczyńskiej dodał, że nigdy wcześniej nie miał w kieszeni legitymacji partyjnej, ale przez długi okres angażował się w kampanie SLD, wspierał lewicę. Stąd też znalazł z prezydentem wspólny język, bo był on człowiekiem, który realizował ideę solidarności społecznej.
Odnosząc się do kwestii Fundacji Marii i Lecha Kaczyńskich, Dubieniecki wyjaśnił, że jego żona Marta, powoła ją w najbliższym czasie, ale nie stanie się to wcześniej niż po wyborach prezydenckich. Będzie to fundacja, której cele dotyczyć będą miejsca Polski w świecie i różnych kwestii związanych z państwowością. W ramach projektu fundacji wyłoniony zostanie też Instytut Lecha Kaczyńskiego, który będzie dawał możliwość kształcenia, organizowania wykładów, czy wydawania książek.