Sport

MCKiS Jaworzno vs BBTS Bielsko-Biała

Z nowym trenerem – Jackiem Sową – i nowymi nadziejami do spotkania z BBTS-em Bielsko-Biała przystąpili zawodnicy Energetyka Jaworzno. – Jeżeli wygramy kilka kolejnych spotkań może zarząd pozwoli mi prowadzić zespół do końca. Miałem powiedziane zarówno ja jak i chłopcy, że moja rola pierwszego trenera jest uzależniona od wyników – mówi szkoleniowiec jaworznian. Wyników, które przed spotkaniem z BBTS-em dawały jaworznianom dopiero przedostatnią pozycję w pierwszoligowej tabeli.

Trudno się więc dziwić, że gospodarze przeważali w niemal każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. – Bielsko popełniało masę własnych błędów, zresztą my podobnie, z tym, że ich błędy przekształcaliśmy w kontry. Kontry w punkty tak że myślę, że to była siła napędowa tego wyniku – uważa Jarosław Tepling, zawodnik MCKiS PKE Energetyk Jaworzno. Wyniku, którego mało kto się spodziewał. Energetyczni  pokonali BBTS Bielsko-Biała 3-1.

My mieliśmy problem z samymi sobą. Moja drużyna walczyła ze sobą i przegrała to. Jaworzno zagrało poprawny mecz i zasłużenie wygrało – przyznaje Przemysław Michalczyk, trener BBTS-u Bielsko-Biała. Wygrało pierwszy mecz pod wodzą nowego trenera. Dla byłego opiekuna jaworznickich siatkarzy Wiktora Kreboka wynik był małym zaskoczeniem. – To Bielsko mnie zaskoczyło. Ja myślałem, że te Bielsko przegra 3-0, ale zawodnicy Jaworzna popełnili zbyt wiele błędów zagrywką i to zadecydowało o przegraniu tego jednego seta, ale ważne są trzy punkty i to jest najważniejsze – podkreśla.

Walka o kolejne ligowe punkty już za tydzień. Energetycznych czeka wyjazd do Świdnika, gdzie zmierzą się z miejscową Avią. BBTS z kolei na własnym parkiecie podejmie Ślepsk Suwałki.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button