ME-2012 – Wmurowano kamień węgielny pod stadion w Gdańsku

Obiekt, na którym rozegrane zostaną trzy mecze grupowe i ćwierćfinał polsko-ukraińskiego turnieju powstać ma kosztem ponad 600 milionów złotych. Jego trybuny pomieszczą 44 tysiące widzów. Zakończenie budowy planowane jest na 20 stycznia 2011.

Uroczystość wmurowania kamienia węgielnego odbyła się równo 7 miesięcy po rozpoczęciu pierwszego etapu robót – prac ziemnych – przy budowie stadionu i dwa miesiące po rozpoczęciu prac przez wykonawcę właściwej bryły obiektu.

W metalowej tubie, znalazły się, oprócz podpisanego aktu erekcyjnego, również m.in. środowe wydania dzienników oraz 100 złotych w złocie z wizerunkiem św. Jadwigi podarowane przez abp. Tadeusza Gocłowskiego.

Do niedawna byli tacy, którzy uważali, że na pewno nie zdążymy. Dziś już wydaje mi się, że wszyscy w Polsce przynajmniej wierzą w to, że my się tym zajmujemy profesjonalnie i to do czego byliśmy zobowiązani wobec UEFA wykonaliśmy w 100 procentach – powiedział minister Mirosław Drzewiecki.

Z kolei były prezydent Lech Wałęsa zauważył, że Gdańsk, który znany jest w świecie z burzenia teraz może się wykazać jako miejsce budowania. Dodał, że zapewne zjawi się na pierwszym meczu rozgrywanym na nowym obiekcie. Dla siebie tego nie robię, bo już sportowcem nie będę, ale dla wnuków to się przyda – powiedział były prezydent.

W połowie grudnia 2008 roku na placu budowy pojawiły się maszyny i załoga wykonawcy pierwszego etapu prac. Polegał on na przygotowaniu terenu pod właściwą budowę stadionu.

Przez pół roku wykonano wymianę gruntu z nienośnego (m.in. humusu i iłów) na grunt nośny (piasek). Szacunkowo wywieziono około 800 tysięcy metrów sześciennych ziemi, natomiast przywieźć trzeba było około 1 miliona metrów sześciennych.

Do tej pory wszystko idzie zgodnie z planem. Plan zapisany w marcu 2008 roku, który przewidywał projektowanie, wejście pierwszego etapu i rozpoczęcie drugiego etapu, łącznie z dzisiejszą uroczystością, był dość precyzyjnie realizowany – powiedział w środę prezes spółki BIEG 2012, odpowiedzialnej za budowę stadionu, Ryszard Trykosko.

Od połowy maja 2009 na placu, na którym powstanie gdański stadion działa już wykonawca drugiej fazy robót, który wykonuje prace fundamentowe. Najbardziej zaangażowane są pod przyszłą trybuną północną.

Obecnie budowlańcy pracują w systemie dwuzmianowym, wykonawca pierwszego etapu robót stosował system trzyzmianowy, z kilkunastogodzinną przerwą w niedziele. Na placu budowy stanęły już dwa z planowanych 11 żurawi budowlanych.

Na budowie zatrudninych jest 350 osób, choć liczba ta ma zwiększyć się do końca lipca do 450.

Kubatura obiektu to jest 947 tysięcy metrów sześciennych, powierzchnia zabudowy całego stadionu to 44759 metrów kwadratowych. Żeby stadion nabrał kształtu musimy zużyć 6200 ton stali zbrojeniowej, zalać to betonem w ilości 50 tysięcy metrów sześciennych. Musimy wykonać konstrukcję stalową dachu, której waga wynosi 7500 ton, następnie zostanie ona obudowana poliwęglanem o powierzchni 103 metrów kwadratowych. Wokół stadionu zostaną wybudowane miejsca parkingowe na około 2400 pojazdów – powiedział prezes głównego wykonawcy II etapu prac spółki Hydrobudowa Polska Jerzy Ciechanowski.

Stadion będzie obiektem długości 227 m, 194 m szerokości i 45 m wysokości. Dach będą podtrzymywać 82 stalowe przęsła, każde o wadze 66 ton. Płyty zadaszenia będą wykonane z poliwęglanu w sześciu odcieniach bursztynu. Wokół stadionu będą dwie promenady o łącznej powierzchni 16 tys. m. kw. Na płytę boiska będzie można przedostać się czterema tunelami.

Na stadionie będą 22 klatki schodowe i siedem wind. Będzie miał siedem poziomów nadziemnych i jeden podziemny.

Kubatura stadionu będzie równa ośmiu gdańskim Bazylikom Mariackim (największy gotycki, ceglany kościół w Europie – PAP) czy też trzem halom widowiskowo-sportowym, która powstaje na granicy Gdańska i Sopotu. Sam projekt budowlany stadionu liczył 92 tomy.

Z ogólnej liczby 44 tysięcy widzów, którzy będą mogli oglądać mecze, 1500 miejsc przewidziano dla VIP-ów.

Deszczówka zbierana będzie do zbiornika o pojemności dwóch i pół tysiąca metrów sześciennych. Podlewana będzie nią murawa stadionu, woda ta ma też zasilać toalety.