Mecz o wszystko

Zrobić wielki świąteczny prezent, bez udziału Świętego Mikołaja. Z takim nastawieniem piłkarki ręczne Ruchu Chorzów trenują przed meczem 14. kolejki ekstraklasy z MKS-em Słupią Słupsk.
Bez wątpienia będzie to mecz o wszystko. Chorzowianki w tym sezonie wygrywały zaledwie dwa razy. Zanotowały dziesięć porażek i dwa remisy. W rezultacie podopieczne trenera Adama Michalskiego plasują się na 10 miejscu w tabeli.
Zawodniczki Słupi Słupsk również nie mogą spoglądać w statystyki z optymizmem. Zespół Adama Federowicza podobnie jak Ruch Chorzów na koncie ma cztery oczka. Zwycięzca meczu uniknie zatem miejsca jedenastego zagrożonego spadkiem do pierwszej ligi.
Zwycięzcę w grze va bank poznamy już w sobotę. Walka obu mających nóż na gardle zespołów rozpocznie się w hali MORiS-u w Chorzowie o godzinie 16.00