Metal Hammer Festival w katowickim Spodku

Na fanów ciężkich brzmień czekała dziś prawdziwa metalowa uczta, a menu w katowickim Spodku było bardzo bogate. – Najpierw klimatyczny metal ze Szwecji i nagle się tak rozpoławia klimat, bo wchodzi grupa Korn, czyli amerykański, dynamiczny groove, czyli zupełnie inna rzecz – stwierdza Bartek Koziczyński z “Teraz Rock”.

To właśnie grupa Korn bez wątpienia jest gwiazdą tegorocznej edycji Metal Hammer Festival. Niektórzy, żeby ich posłuchać przyjechali do Katowic prosto z Londynu. – Korn po raz pierwszy jest w Europie z nowym albumem, więc postanowiliśmy się spakować i przyjechać. Jestem pewien, że zobaczymy rewelacyjny show. Cieszymy się też bardzo, bo będziemy mogli się spotkać z muzykami po koncercie. Na pewno będzie świetnie – przyznaje Colin Waller.

Ale i u nas fanów grupy Korn nie brakuje. Jednym z nich jest Ariel Drusz, który miłość do zespołu wyraża na swoim ciele. – Zaczęło się przypadkiem, kiedy zainteresowałem komiksem amerykańskim i na jednej z okładek Korn był komiks, a później to się rozwinęło w zbieranie płyt itd. – mówi. Dziś dorzucić może kolejną. Bo ich idole do Polski przyjechali z nowym materiałem zatytułowanym po prostu Korn III. – Pierwszy i drugi album był wyprodukowany przez Rossa Robinsona, a to jest trzeci album wyprodukowany przez niego i dlatego tak go nazwaliśmy – tłumaczy Fieldy, członek zespołu Korn.

Jednak Metal Hammer Festival to nie tylko Korn. Na scenie prawdziwy potop szwedzki. Pain of Salvation, Opeth i Katatonia. Jak się okazało Szwedzi dobrze znają się też na polskiej muzyce. – Vader, Behemoth, my kochamy te zespoły, bo tworzą wspaniałą muzykę. Macie tutaj parę naprawdę niezłych ekip – mówi Anders Nystrom, członek zespołu Katatonia.

Dlatego śmiało można powiedzieć, że z metalem nie jest w naszym kraju tak najgorzej. – Ta muzyka wciąż cieszy się bardzo dużą popularnością, mimo że nie jest promowana w mediach. I choć praktycznie nie mówi się o niej nigdzie publicznie, to ma swoją bardzo dużą publiczność – uważa Dariusz Świtała z Metal Mind Productions. I która tak jak żadna inna potrafi wyrazić co jej w sercu gra.