Mgła paraliżuje lotniska w całej Polsce
Mgła dosłownie paraliżuje lotniska w całej Polsce. Systemy ILS – szczególnie te II kategorii w które wyposażone jest np. Okęcie, na nic się zdają przy widoczności spadającej poniżej 300 metrów. W efekcie lotnisko w Pyrzowicach przyjęło już dzisiaj w nocy 8 nadplanowych samolotów, które nie mogły lądować na swoich docelowych lotniskach. Na razie Międzynarodowy Port Lotniczy w Pyrzowicach nie przewiduje przyjęć kolejnych, dodatkowych samolotów, ponieważ już sam rozkład lotów z katowickiego portu powoduje, że lotnisko jest obłożone do maksimum.
Pasażerowie lecący do lub z Warszawy, Poznania, czy Wrocławia muszą się liczyć ze sporymi opóźnieniami, sięgającymi nawet kilku godzin, lub nawet z odwoływaniem połączeń. Sporo samolotów zostaje przekierowanych na inne lotniska. Sytuacja na lotnisku Chopina w Warszawie jest tak zła, że praktycznie nic na nim nie ląduje i nie startuje od wczorajszego wieczoru. Dzisiaj rano wylądowały tylko 2 samoloty towarowe i jeden czarter. Najnowszy komunikat mówi o tym, że do 12.00 z Warszawy nie wystartuje ani jedna maszyna. Odwołano na razie 22 odloty.
Z problemami borykają się także lotniska w Poznaniu i Wrocławiu. Podróżni proszeni są o sprawdzenie statusu swoich lotów na stronach internetowych portów lotniczych lub telefonicznie – aby uniknąć wielogodzinnego koczowania w terminalach. W miarę normalnie funkcjonuje lotnisko w Bydgoszczy i w Gdańsku. Z powodu mgły opóźnione są za to loty w Krakowie. Chociaż w Katowicach samoloty wylatują i lądują bez żadnych problemów, to nie przyleci do Pyrzowic Prezydent RP, Bronisław Komorowski. Prezydencki samolot utknął bowiem w Warszawie, gdzie start uniemożliwia utrzymująca się mgła. Zdaniem synoptyków, mgła powinna rozproszyć się najpóźniej w południe.
