Mieszkańcy Moskwy uczcicli pamięć ofiar zamachu na lotnisku Domodiedowo
Mieszkańcy Moskwy i okolicznych miejscowości od poniedziałku składają kwiaty w holu lotniska Domodiedowo. W cerkwiach odprawiane są nabożeństwa żałobne w intencji ofiar zamachu. Uczestniczą w nich nie tylko zwykli Moskwianie, ale także: urzędnicy państwowi, żołnierze, milicjanci i dyplomaci.
Na Placu Puszkina, gdzie zebrało się ponad 2 tysiące osób 35 razy zabił kościelny dzwon. Moskwianie złożyli czerwone i białe goździki obok tablicy z nazwiskami ofiar tragedii.
Rosyjscy dziennikarze zauważają, że podczas tych uroczystości nie padały żadne hasła polityczne i nikt, nikogo, o nic nie oskarżał. „Akty terroru są wynikiem tego, że ludziom brakuje miłości i wzajemnego szacunku”- twierdzili moskiewscy studenci, którzy również oddali hołd poległym na lotnisku Domodiedowo.
Przez najbliższe dni Moskwianie będą częstymi świadkami tego typu akcji bowiem na stołecznych cmentarzach rozpoczęły się indywidualne pochówki ofiar poniedziałkowej tragedii.