Region

Mieszkańcy osiedla odcięci od głównej ulicy w Zabrzu

Jedyne, co mogli dziś kierowcy to zawrócić. Bo mało kto wiedział, że ulica Skargi w Zabrzu będzie zamknięta. Zaskoczona i zdenerwowana była też Justyna Czysz. – Muszę przejechać pół Zabrza, żeby dostać się na ulicę Wolności. Ja tutaj niedaleko mieszkam właśnie i teraz muszę przejechać pół Pawłowa, żeby wyjechać na tą drogę – denerwuje się.

Faktycznie, mieszkańcy ulicy Mikołowskiej dotąd pokonywali raczej krótki dystans, żeby dostać się na ulicę Wolności. Teraz, droga, którą muszą przebyć do głównej ulicy jest o ponad 7 kilometrów dłuższa i pokonanie jej zabiera co najmniej 20 minut więcej.

Ulicę Skargi w Zabrzu zamknęła firma Budimex, odpowiedzialna za budowę “średnicówki”. Uznając, że to najlepsze rozwiązanie z możliwych. – Ten element jest naprawdę wypracowanym przez grupę ludzi, którzy się tym zajmują, elementem, który jest tak skonstruowany, aby mimo wszystko jak najmniej utrudniać – tłumaczy Arkadiusz Nowis z Budimexu.

Jednak z tą opinią wykonawcy trudno się zgodzić mieszkańcom. Ich zdaniem można budować drogę bardziej po ludzku i najpierw dokończyć przebudowę któregoś z wyjazdów z osiedla na ulicę Wolności. – My byśmy sobie mogli śmiało przejeżdżać i wtedy mogliby zamknąć ulicę Piotra Skargi. A oni tam rozwalili drogę Lompy, że nie można w ogóle wyjechać, a teraz tutaj na Piotra Skargi jest to samo – oburza się Zbigniew Hulboj, mieszkaniec ul. Św. Małgorzaty.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Zdesperowani mieszkańcy osiedla już raz złożyli pismo do miejskich urzędników, w którym prosili o to, by budowa była z mniej uciążliwa. – W tej chwili priorytetem dla miasta jest jak najszybsze skończenie DTŚ, stąd wydaje nam się, że korzystniejsze z punktu widzenia lokalnej społeczności jest to, żeby inwestycje zrealizować jak najszybciej – stwierdza Krzysztof Lewandowski, wiceprezydent Zabrza.

Jak przekonuje profesor Kazimierz Kłosek z Politechniki Śląskiej inwestycję należy wykonać jak najszybciej, ale nie z pominięciem potrzeb ludzi. – Kiedy występują nieuchronne utrudnienia, musimy pamiętać, że tam ktoś mieszka przy tej ulicy, że tam jest sklep, że tam jest jakiś inny ważny punkt, np. usługowy, szpital, czy jeszcze coś innego i absolutnie nie wolno odcinać mieszkańcom czy usługodawcom do niego dostępu – podkreśla. Dostępu, którego na pewno nie ma do ulicy Wolności, gdzie te wszystkie punkty się znajdują.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button