Sport

Mikołaj u sosnowieckich karateków

Mikołaj nie zawiódł najmłodszych i upominków w Sosnowcu był dostatek. Świąteczna atmosfera udzielała się wszystkim, a jak należy łamać drewno do zimowego kominka pokazał były wicemistrz świata.

Najmłodszy uczestnik ma 5 lat. Zawodnicy w formie bezkontaktowej – pokazy tu robią. Chodzi o to, żeby on wyszedł na środek, zobaczył sędziów, żeby oswajał się – mówi Eugeniusz Dadzibug, prezes SKK Kyokushinkai.

Maluchy rzeczywiście nie zawiodły i z pełnym zaangażowaniem prezentowały tajniki tej sztuki walki podczas pokazów kata.

Wydawać by się mogło, że karate to sport, który ćwiczy przede wszystkim młodzież. Rozpocząć treningi może jednak każdy, bez względu na wiek. Najważniejsza jest pasja. Przekonuje o tym 45-letni Sylwester Serwatka.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Karate lubią przede wszystkim mężczyźni. Choć pań na sosnowieckiej hali również nie zabrakło.

Dziewczyn małych jest dużo, a potem z wiekiem się wykruszają więc płeć piękna jest w jednej trzeciej – jednej czwartej tego grona – stwierdza Estera Wieczorek, SKK Kyokushinkai.

Na szczęście podczas turnieju obeszło się bez kontuzji, a ucierpiały jedynie deski. Oby tylko Mikołaj nie porzucił prezentów dla chwytów karate.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button