Region

Minął rok…

Po 12 miesiącach od przyznania Polsce i Ukrainie organizacji Euro 2012 niewiele się zmieniło. Niestety na Śląsku również. Brakuje odpowiedniej infranstruktury, hoteli pięciogwiazdkowych, dróg, a Stadion Śląski nie spełnia norm UEFA. Wciąż nie rozpoczęły się prace zadaszenia stadionu. Brakuje miejsc parkingowych dla kibiców i VIPów, toalet, punktów gastronomicznych i systemu elektronicznego biletowania kibiców. Udało się jedynie położyć podgrzewaną murawę i wyremontować szatnie z odnową biologiczną.

W najbliższych miesiącach do Polski przyjedzie Michel Platini. Wszystko wskazuje na to, że niewiele przez ten czas się zmieni a to może zmniejszyć nasze szanse na organizację Euro 2012. Przypomnijmy, że 31 stycznia tego roku UEFA krytycznie oceniła działania Polski i Ukrainy. Jak wypadnie w kolejnym raporcie Chorzów, który obok Warszawy zbiera na razie najniższe oceny?

W stosunku do wymogów i oczekiwań UEFA składamy dokumenty, które jeszcze stawiają ryzyko jako wysokie, ale zaraz po otrzymaniu nowej dokumentacji sądzę, że zostaniemy sklasyfikowani bardzo wysoko w oganizacji Euro 2012 – mówi Marek Szczerbowski, dyrektor Stadionu Śląskiego.

Aby mecze EURO 2012 były rozgrywane na Stadionie Śląskim muszą zostać spełnione dwa warunki. Po pierwsze – Śląski musi zostać perfekcyjnie przygotowany, po drugie – któreś z miast Gdańsk, Poznań, Warszawa, Wrocław musiałoby nie zdążyć z przygotowaniami. Chyba, że sprawdzi się scenariusz Marcina Stolarza, dyrektora biura ds. Euro 2012 w Urzędzie Marszałkowskim. – Jeśli będzie 6 stadionów gotowych w Polsce, to myślę, że na 6 się to odbędzie.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Do EURO 2012 pozostało 1543 dni.

 

 

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button