Ministerstwo Zdrowia sprawdza aferę ze szczepieniami aktorów. “To nieetyczne”

4 stycznia 2021

0 1 minuta

Minister zdrowia zlecił przeprowadzenie kontroli w szpitalach, które dysponują szczepionkami. Chodzi o sprawdzenie jak i przez kogo wykorzystywane są dostarczone do placówek dawki (fot.KPRM)

Miała być promocja szczepień przeciw COVID-19, a wyszło wielkie zamieszanie. Znani aktorzy zostali zaszczepieni poza ustaloną kolejnością. A według tej najpierw mają się szczepić lekarze oraz pracownicy personelu medycznego, czyli osoby najbardziej zagrożone zarażeniem koronawirusem. Wśród zaszczepionych aktorów znaleźli się m.in. Krystyna Janda, Andrzej Seweryn czy Wiktor Zborowski. Artyści dostali szczepionkę w lecznicy Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Ministerstwo zdrowia określiło całą sytuację jako nieetyczną.

Sensacja w najlepszym gatunku! DETEKTYW COLUMBO w TVS!

– To zawsze oznacza ograniczenie dostępu do szczepień dla tych osób, dla tych osób które są najbardziej narażone, tak jak grupa medyków na kontakt z covidem, a z drugiej strony właśnie osób, które są najbardziej narażone na konsekwencje, te ciężkie konsekwencje przechorowania covidu. Dlatego absolutnie nie akceptujemy ani w kwestii formalnej, ani etycznej takiego podejścia – mówi Adam Niedzielski, minister zdrowia.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Jak zapowiadają rządzący, po zakończeniu szczepień medyków pod koniec stycznia ma się rozpocząć szczepienie tzw Grupy 1 – czyli m.in seniorów. Wszystko jest jednak uzależnione od tempa trwających szczepień oraz dostaw kolejnych dawek.

– W kwestii dostawy szczepionek jesteśmy uzależnieni od producentów i przypomnę, że w ramach porozumienia wewnątrz Unii Europejskiej te szczepionki są przekazywane w podobnym czasie proporcjonalnie do wszystkich krajów unijnych. W związku z tym wpływ rządu na zwiększenie liczby dostępnych szczepionek w Polsce jest no minimalny – mówi Michał Dworczyk, szef kancelarii Prezesa Rady Ministrów

Minister zdrowia zlecił przeprowadzenie kontroli w szpitalach, które dysponują szczepionkami. Chodzi o sprawdzenie jak i przez kogo wykorzystywane są dostarczone do placówek dawki.