Mistrzostwa Juniorek

Mistrzostwa Polski Juniorek nie są pierwszą dużą impreza siatkarską organizowaną przez MOSiR Mysłowice. Dwa lata temu były Mistrzostwa Polski Kadetek, teraz Mistrzostwa Polski Juniorek. Bardzo się cieszymy, że Mysłowice goszczą siatkówkę na najwyższym poziomie – deklaruje Sebastian Michalak.
W turnieju bierze udział 8 zespołów podzielonych na dwie grupy. W spotkaniu inaugurującym zmagania w mysłowickim turnieju BKS Bielsko-Biała podejmował Farmutil Piła.
Pierwsza odsłonę meczu bielszczanki wygrały 25:20. W drugim secie podopieczne Jacka Skulskiego zdemolowały przeciwniczki. Trudna zagrywka, skuteczne gra w ataku i bloki sprawiły, że BKS wygrał tą partię do 14. Trzeci set był najbardziej wyrównany. Bielszczanki wyraźnie- mówiąc siatkarskim slangiem- dały rozegrać się drużynie z Piły. Skuteczna końcówka sprawiła jednak, że BKS wygrał tę odsłonę 25 do 22 i całe spotkanie 3:0. Niestety taka jest siatkówka, goni się wynik jednak wygrał lepszy. Bielsko zagrało naprawdę dobry mecz my miałyśmy słabszy – stwierdza Gracja Wierciszewska z Farmutilu.
Mimo pewnej wygranej zawodniczki BKS-u nie były do końca zadowolone ze swojego pierwszego spotkania w turnieju. Było trochę błędów, dzisiaj będziemy oglądać mecz. Mam nadzieję, że w jutrzejszym spotkaniu te wszystkie błędy w przyjęciu i nieskończone ataki będą poprawione – mówi Paulina Dereń.
Wygrana spotkania z Piłą sprawiła, że przed kolejnymi dwoma potyczkami bielszczanki są w komfortowej sytuacji. Zrobiliśmy malutki kroczek.Wygrałyśmy 3:0 te mecze otwarcia są naprawdę trudne bo to jest ogromny stres dla dziewcząt ale wytrzymały to dzisiaj – uważa Jacek Skulski, trener bielszczanek.
Czwartkowy rywal bielszczanek może postawić poprzeczkę jednak dużo wyżej niż Farmutil. BKS spotka się bowiem w Wisłą Kraków.