Mniej leków w aptekach. Będą problemy z wykupieniem recepty?
Jeżeli w przyszłym roku marża hurtowników spadnie z 6 do 5 procent, może się ziścić czarny scenariusz. Spadek wydaje się niewielki, ale w przypadku firm farmaceutycznych, oznacza uszczuplenie dochodów nawet o kilkadziesiąt milionów złotych rocznie. Dlatego w liście do aptekarzy Związek Pracodawców Hurtowni Farmaceutycznych informuje, że od pierwszego stycznia będzie musiał zaostrzyć warunki współpracy. Hurtownie grożą, że ograniczą liczbę udzielanych kredytów kupieckich, szybciej domagać będą się zapłaty za leki. Zmniejszy się też częstotliwość dostaw ze względu na ich koszt oraz ograniczona zostanie dostępność leków.
– Jeżeli minister podejmuje decyzje i mówi: proszę dotować dystrybucje leków refundowanych, to znajdujemy się w sytuacji kuriozalnej, gdzie wracamy do czasów komunistycznych. Musimy dostać jakieś dotacje do budżetu, aby pokrywać te koszty – stwierdza Andrzej Stachnik, prezes ZPHF. Hurtownie cięcia w dochodach traktują jako przerzucenie na nich utrzymania polskiej służby zdrowia.
Związek Hurtowni Farmaceutycznych zrzesza dostawców zaopatrujących 90 procent aptek i szpitali w Polsce. Groźba, że zabraknie leków refundowanych pozostaje zatem realna. Założenia do projektu nowelizacji ustawy refundacyjnej, a w nich obniżenie marży hurtowej z 6 do 5%, zostały przyjęte przez rząd 10 września. – Nie mamy złudzeń. Wiemy, że się to odbije na aptekach, bo hurtownie jednak w dużym stopniu – można by nawet powiedzieć – sponsorują apteki – mówi Stanisław Piechula, wiceprezes Śląskiej Izby Aptekarskiej.
Godząc się na odraczanie płatności, czy kredytowanie zakupów. Wszystko też wskazuje na to, że ceny leków nierefundowanych mogą pójść w górę. To tam producenci, hurtownicy i aptekarze szukać mogą częściowej rekompensaty za straty. – Zatowarowanie aptek i ilość leków na aptekach ulegnie zmniejszeniu, prawdopodobnie – stwierdza Marek Lysko, kierownik apteki “Larix” w Katowicach. Jeśli planowane zmiany wejdą w życie w styczniu 2014 roku, znów to chorzy stracić mogą nie tylko pieniądze, ale i czas.