Mobilizacja Sośnicy

Na 10 rozegranych meczów w pierwszej rundzie rozgrywek, szczypiornistki pierwszoligowej Sośnicy Gliwice aż 7 rozstrzygnęły na swoją korzyść. Po zasłużonym świąteczno-noworocznym odpoczynku podopieczne trener Anny Niewiadomskiej rozpoczęły przygotowania do II fazy rozgrywek. – Każda z nas miała szansę odpocząć nie tylko od meczów, ale także od wspólnego towarzystwa – mówi Agata Cebula, Sośnica Gliwice.
Ale zanim piłkarki ręczne zasiadły z rodzinami do wigilijnych stołów, musiały przełknąć gorycz porażki. W ostatniej ligowej kolejce, przegrały bowiem nieoczekiwanie z KSS Kielce. – Wypadek przy pracy. Trzeba wyciągnąć wnioski z porażki i grać dalej – uważa Anna Niewiadomska, trener Sośnicy Gliwice. Grać dalej i walczyć o jak najlepsze miejsce przed fazą play off. Najlepiej pierwsze, które obecnie zajmuje LKS Kłos Olkusz. Gliwiczanki mecz z liderkami mają jeszcze przed sobą. –Olkusz jest na pewno dla nas najważniejszym meczem – twierdzi Natalia Tarnowska, Sośnica Gliwice.
Jednak, aby mecz z ekipą z Olkusza nosił miano meczu na szczycie, zawodniczki Sośnicy muszą wygrać pozostałe spotkania. Najbliższe wyjazdowe już w sobotę z AZS-em Lublin.