Mobilizacja w Platformie Obywatelskiej przed wyborami. W kilku śląskich miastach nie ma jeszcze kandydatów

Odebrać prym wyborczy prezydentowi Katowic to wyzwanie nawet dla najbardziej charyzmatycznego kontrkandydata. Dlatego w wyścigu o władzę do stolicy aglomeracji, politycy Platformy prawdopodobnie postawią na przymierze z Piotrem Uszokiem, który ani o porozumieniu z Platoformą, ani o ewentualnym starcie w wyborach mówić dziś nie chciał. Układ Uszok-Platforma jednak może przybrać realną formę chociażby, dlatego że były zastępca prezydenta Katowic, to obecnie senator PO. Co ciekawe Leszek Piechota, wciąż jest zatrudniony w katowickim urzędzie. – Był kiedyś już wiceprezydentem, więc pewnie mu jest łatwiej się oswoić z tą myślą. Ja natomiast jestem bardzo radykalnego zdania – uważam, że powinniśmy mieć kandydata – podkreśla Ewa Kołodziej, posłanka PO. Kandydatów, którzy mogą coś ugrać w samorządowej batalii śląska Platforma ma tak naprawdę w dwóch miastach. Prezydenci Chorzowa i Świętochłowic powalczą o reelekcję. Ale nawet znacząca pozycja polityczna, nie pozwala rezygnować z kół ratunkowych. Dawid Kostempski postawił na koalicję z lokalnym stowarzyszeniem Razem dla Świętochłowic. – Jest taka potrzeba startowania z takiej szerokiej koalicji, po to aby oprócz wyborów prezydenckich, także postarać się o stabilną większość w Radzie – uważa prezydent Świętochłowic.

O prezydenturę partia rządząca chce powalczyć też w tych miastach, gdzie jej szanse są znikome. W Gliwicach z rządzącym od ponad 20 lat Zygmuntem Frankiewiczem zmierzy się zabrzański poseł – Borys Budka. W Bytomiu z kolei rywalem Damiana Bartyli ma być Jacek Brzezinka. W Zabrzu, nie wiadomo, kto zmierzy się z Małgorzatą Mańką-Szulik, która ostatnie wybory wygrała z ponad 70-cio procentowym poparciem. – Spadają notowania tych najważniejszych polityków Platformy, co odbija się też na wizerunku tej partii i w poszczególnych regionach czy wręcz w poszczególnych miastach. Jakby przezwyciężenie tej słabości w ogóle moim zdaniem tak naprawdę jest niemożliwe – oznajmia dr Tomasz Słupik, politolog. Tym bardziej, że konkurencja rośnie. Szans w jej szeregach szukają też ci najbardziej wierni działacze śląskich struktur PO. Jacek Matusiewicz, jak nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, wystartuje w wyborach na prezydenta Siemianowic Śląskich z list Kongresu Nowej Prawicy Janusza Korwina Mikke. – Ta roślina, która wyrosła z tych korzeni stała się chwastem. Ta Platforma, która w tej chwili istnieje nie ma nic wspólnego z tą, do której ja się wpisywałem – stwierdza Jacek Matusiewicz.

Konsultacje samorządowe Platformy, które mają zadecydować o tym gdzie startować w wyborach do miast i powiatów, a gdzie szukać porozumienia, to wstęp zaplanowanej przez partię kampanii wyborczej, która ma ruszyć we wrześniu. Za późno – jak mówią zgodnie politycy opozycji. – SLD taką procedurę przeprowadził w czerwcu bieżącego roku, a Platforma przeprowadza ją dzisiaj. Każda formacja, która nobliwie, ale i mądrze podchodzi do wyborów samorządowych rozpoczęła je kilka miesięcy temu – mówi Krzysztof Gawkowski, poseł SLD.

Dla partii rządzącej jednak takie opóźnienia oraz ostatnie kontrowersje grają na niekorzyść i to nie tylko w wyborach samorządowych.