Modrzejowska 45

Od trzech tygodni do mieszkania bez drzwi wchodzi Monika Przybył. Właściciel kamienicy w której mieszka z mamą wymontował drzwi. Ale to nie wszystko. – Ja się myję w zimnej wodzie, córka to samo i do rodziny chodzę z praniem. Chodzić, a własciwie żyć jakoś trzeba bo od miesiąca nie ma ani wody, ani prądu. Dla wszystkich mieszkańców największym problemem jest postępowanie właściciela kamienicy.
Rita Perkowska mieszka w kamienicy po drugiej stronie ulicy. I jak mówi jeszcze nigdy nie spotkala się z takim okrucieństwem. – Gdzie on tu komu pomaga, on chce ich tylko wyeksmitowac.
Wyeksmitować, bo kamienica przy Modrzejowskiej 45 będzie remontowana. Zdaniem lokatorów właściciel chce przeznaczyc ja na biurowiec. Dla nich miejsca nie będzie. Zgodnie z prawem mieszkańcom trzeba jednak zapewnic lokale zastępcze.
– Połowa lokatorów już otrzymała mieszkania, ponieważ ten remont nie może być przeprowadzony w trakcie zamieszkania, ze względu na wadliwośc wszystkich mediów – odpowiada Krystian Macała, pełnomocnik Ryszarda Sznajdera.
Warunki są tragiczne. Decyzja o odcięciu wody musiała jednak zapaśc, ponieważ w tym miejscu została przecięta rura. – Przecięta rura to tak jak rana na organiźmie mogła spowodować przeniknięcie zanieczyszczeń do sieci miejskiej i spowodować większe niebezpieczeństwo dla zdecydowanie większej grupy mieszkańców – powiedziała Magdalena Pochwalska z PWiK w Sosnowcu.
Odcięcie wody problemu nie rozwiązało. W Urzedzie Miasta przedstawiciele odpowiednich służb dyskutowali nad losem mieszkańców. Decyzji jednak brak. – Każdy wlaściciel może postepować w dowolny spsoób ze swoja własnością, ale musi się liczyć i zapewnić odpowiednie warunki mieszkańcom – oświadczył Wilhelm Zych, zastępca prezydenta Sosnowca.
Mieszkańcy mówią jedno, właściciel kamienicy nie chce sprawy komentować. Jedno jest pewne Modrzejowska 45 już niebawem bedzie pusta i wolna….