Region

Most na Kłodnicy w Zabrzu-Makoszowach nadal zamknięty

Do tej pory by przedostać się z dzielnicy Makoszowy do Przyszowic wystarczyło kilka minut i kilka kilometrów. Teraz te kilka zamieniło się w kilkanaście. Dla przykładu Sebastian Pytel do niedawna do pracy miał niespełna osiem kilometrów. Dziś tylko w jedną stronę robi ich dwadzieścia dwa. – Kto nam zapłaci za to, że most jest zamknięty, a paliwo przecież kosztuje. Tam nikt nic nie robi, most stoi już drugi miesiąc bezczynnie i nikt nie może przejechać – denerwuje się Pytel.

Most został wyłączony z użytku podczas majowej powodzi. I choć od wielkiej wody minęły już dobre dwa miesiące to mieszkańcy Przyszowic i Makoszów wciąż są odcięci – tym razem od siebie. Jak mówią – nie pierwszy raz. – Kiedyś tam był taki stary już most, nie taki jak ten, czyli konstrukcja stalowa, tylko typowy most, ale ze względu na szkody górnicze został przeznaczony do rozbiórki – stwierdza Kazimierz Pytel, mieszkaniec Makoszów.

Po rozbiórce kopalnia postawiła most tymczasowy. – Podstawowa jego funkcja to ułatwienie dojazdu do pracy pracownikom kopalni “Sośnica-Makoszowy”, taka jest jego podstawowa rola – wyjaśnia Zbigniew Madej z Kompani Węglowej. Na pewno nie teraz, gdy większość pracowników z Makoszów i Przyszowic parking samochodowy zamieniła na postój dla rowerów. Bo nawet autobus tutaj nie ma taryfy ulgowej.

Pytanie tylko, jak długo to potrwa? – Otrzymaliśmy taką ekspertyzę, i z tego, co wiemy usunięcie tych usterek będzie możliwe z końcem sierpnia – podkreśla Krzysztof Maciejczyk z zabrzańskiego magistratu.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Mało tego – jak zapewnia Zbigniew Madej z Kompani Węglowej – inwestycje będą dotyczyły nie tylko samego mostu, ale także zalanych terenów. Mają zostać umocnione wały. Kompania Węglowa chce wydać ponad sześć milionów złotych.

Na razie jednak takie zapowiedzi mieszkańców nie przekonują. – Tu są takie prace prowadzone, że oni tylko biorą i zasypują tą drogę, żeby nikt nie umiał czymkolwiek przejechać – uważa Sebastian Pytel. No chyba, że… na dwóch kółkach.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button