Mostostal Zabrze i Hochtief Polska nie dokończą budowy Stadionu Śląskiego! Kto zbuduje Kocioł Czarownic?
W niezmienionej formie już od prawie trzech lat i na razie nic się nie zmieni. No chyba, że nagle któraś z zapowiedzi zarządu województwa w końcu zostanie w pełni zrealizowana. -Przygotowywaliśmy plan ratunkowy plan B i w najbliższym czasie w przeciągu dwóch, trzech tygodni chemy ogłosić przetarg dotyczący dokończenia tej inwestycji – mówi Witold Trólka, Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego. To już kolejny przetarg i kolejny plan B. Po trwających od czerwca zeszłego roku negocjacjach z dotychczasowym wokonawcą, wczoraj okazało się, że konsorcjum Hochtief Polska i Mostostal Zabrze nie chcą już budować Śląskiego. A przynajmniej nie na warukach proponowanych przez urząd marszałkowski.
Te, które zdaniem wykonawcy, były nie do przyjecia to m.in:
– zwłoka w uzgadnaniu wniosków finansowych
– (zwłoka w) odbiorze prac, urządzeń i materiałów,
– (zwłoka) w przekazywaniu prawidlowej i kompletnej dokumentacji projektowej
Tę udało się zebrać dopiero kilkanaście dni temu. -Od dziś mamy wszelkie niezbędne dokumenty – mówił wtedy Arkadiusz Chęciński, członek zarządu województwa śląskiego. -Dokończyliśmy wszystko co nam było niezbędne pod względem takim formalnym, aby móc pełną parą wrócić na Stadion Śląski – mówił Arkadiusz Chęciński zarząd województwa śląskiego (wyp. z dnia 28.02.2014). Przetarg na nowego wykonawcę ma być ogłoszony jeszcze w tym miesiącu, a na jego rozstrzygnięcie trzeba będzie poczekać 8 tygodni. Tu jednak każdy tydzień zwłoki działa na niekorzyść stadionu, który potencjalnie miałby rywalizować z tymi istniejącymi. -Rośnie konkurencja, ważne by było żeby na bieżąco mieć możliwość ogranizacji tych imprez. Im później stadion będzie oddany do użytkowania tym mniejsza możliwość wbicia się w ten rynek – uważa Marek Szczerbowski, dyrektor WOKIS Stadion Śląski.
Bo trudno zaplanować cokolwiek w sytuacji, kiedy nikt tak naprawdę nie wie kiedy na Stadionie Śląskim będzie można zorganizować cokolwiek innego niż wizję lokalną. A plany już są. Np. te dotyczące chorzowskiego Ruchu, który pierwsze mecze ma tu zagrać grać w 2016 roku. -Mam tutaj zaufanie do osoby pana marszałka Chęcińskiego, który jest odpowiedzialny za budowę tego stadionu i mam jego osobiste zapewnienie, że mimo przedłużającej się procedury stadion będzie oddany w 2016 roku – mówi Dariusz Smagorowicz, prezes Ruchu Chorzów. Z mniejszym entuzjazmem kolejnym problemom na stadionie przygląda się dziennikarz Tadeusz Musioł. -Może w 2019, 2021 wystąpi Stadion Śląski to będzie największy w Polsce stadion lekkoatletyczny i wówczas może rzeczywiście jakaś duża impreza tutaj będzie – ocenia Tadeusz Musioł, dziennikarz sportowy.
Tyle tylko, że słowo “może” przy przebudowie Stadionu Śląskiego pojawia się zdecydowanie zbyt często. Zbyt duże były też rozbieżności finansowe pomiędzy urzędem marszałkowskim, a dotychczasowym wykonawcą. Teraz zarząd żyją wiarą, że inne firmy będą tańsze.