Motocyklista, który cudem uszedł z życiem
Nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu to jedna z częstych przyczyn wypadków drogowych. Najgroźniejsze w skutkach są zdarzenia z udziałem motocyklistów, które bardzo często kończą się poważnymi obrażeniami, a nawet śmiercią kierujących. Prawdopodobnie wiele szczęścia miał 34-letni kierujący motocyklem honda, który mimo braku wyobraźni kierującego fiatem, uszedł z życiem.
#embed49
W sobotę o godz. 13:25 w Prudniku na ul. Nyskiej kierujący fiatem uno 21-letni mężczyzna, podczas wykonywania manewru skrętu w lewo na stację LPG, nie udzielił pierwszeństwa dla jadącego z przeciwnego kierunku motocyklisty. Doszło do zderzenia pojazdów.
Obaj kierujący byli trzeźwi, nikt nie odniósł żadnych obrażeń. Kolizję zarejestrowała kamera przemysłowa ze stacji gazu LPG. Kierujący fiatem uno ukarany został przez policjantów mandatem karnym w wysokości 500 złotych. Mężczyzna otrzymał też sześć punktów karnych.