Mourinho ukarany
Trybunał przy włoskim związku piłki nożnej skazał portugalskiego szkoleniowca na trzy kolejki dyskwalifikacji i 40 tysięcy euro grzywny za skandaliczne zachowanie podczas sobotniego meczu z Sampdorią.
Oburzony decyzjami sędziego, który wykluczył z gry dwóch piłkarzy Interu, Mourinho podniósł ręce do góry i złożył je w geście skucia kajdankami. Wszyscy odczytali to jako życzenie skierowane do arbitra. Mourinho przez swego rzecznika zapewnił, że miał na myśli zupełnie co innego: “możecie mnie skuć, a Inter i tak pozostanie najlepszy i wygra nawet w dziewiątkę”.Inter nie wygrał, lecz tylko zremisował, a sportowy wymiar sprawiedliwości nie dał wiary tłumaczeniom Portugalczyka.
Kara, jaka go spotkała, została przyjęta z nieukrywanym zadowoleniem przez całe środowisko. Mourinho od dawna już prowokował, obrażał, stwarzał napięcie i zaczynał działać wszystkim w środowisku na nerwy.
Komentatorzy zastanawiali się, na co czeka Massimo Moratti z jego zwolnieniem. Właściciel Interu bronił jednak zawsze trenera, a teraz skrytykował sędziego sportowego, że z ogłoszeniem sankcji nie zaczekał do czwartku, gdy będzie już po meczu z Chelsea w Lidze Mistrzów.