Mroczna zagadka nierozwiązana od ponad 100 lat. Przyjedź do Bielska-Białej i zajmij się dziennikarskim śledztwem

Budynek dworca kolejowego pamięta jeszcze czasy Cesarstwa Austro-Węgierskiego i tu wszystko się zaczyna. Redaktor Wolf wyrusza właśnie śladem mrocznej historii. Dziś po przeszło stu latach historię dziennikarskiego śledztwa krok po kroku odtworzyć może niemal każdy. Wystarczy telefon i specjalna aplikacja. – To państwo tropią te punkty, w których rozgrywała się historia. Dowiadujecie się o kolejnych elementach układanki i to państwo na koniec demaskujecie spisek – wyjaśnia Magdalena Ładosz, AudioTrip. Podążając za tajemniczym głosem przewodnika i wskazówkami na mapie ruszamy w niezwykłą podróż. – Lektor jest bardzo ciekawy. Ma przyjemny głos i warto, nie będę tu wyjawiał sekretów, ale naprawdę jest fajna opowieść – mówi Michał Pach, uczestnik wycieczki.

Kryminał z szantażem w tle, to nowy sposób na zwiedzanie miasta, przy którym trzeba wykazać się jeszcze sporym detektywistycznym zacięciem. – Jestem wielką fanką Agathy Christie, dlatego mnie zawsze takie historie detektywistyczne interesowały – zaznacza Karina Maciejewska, uczestniczka wycieczki. Dreszczyk emocji w Bielsku zgrabnie połączono z nowoczesnymi technologiami. Ta nowa miejska gra od razu spodobała sie nie tylko młodym. – Żyjemy w takiej dobie aplikacji, Facebooków i zmieniającego się świata, że to chyba już takie przewodniki papierowe to trochę odchodzą do lamusa – uważa Maria Papała, uczestniczka wycieczki.

Ten z jednej strony pokazuje uroki miasta, z drugiej – interaktywny, gwarantuje przeżycie niezapomnianej przygody. – Mamy pomysł taki, żeby opowiadać o historiach miasta w nietuzinkowy sposób. Nietypowy, ponieważ zorientowaliśmy się, że ludzie oczekują czegoś więcej po zwiedzaniu niż same suche informacje na temat wysokości wieży kościoła albo roku jej zbudowania – oznajmia Aleksander Frankowicz, AudioTrip. I choć historia ta nigdy naprawdę się nie wydarzyła, niektórych wciągnęła bez reszty. – Postanowiliśmy zorganizować sobie, żeby właśnie wczuć się w klimat XIX-wieczny i zamierzamy dojść do końca wycieczki. Na pewno będziemy jeszcze ściągać jeszcze inne wycieczki – mówi Krystian Wawak, uczestnik wycieczki.

Ruszyć w nią można całkowicie za darmo. Wrażenia jak zapewniają jej twórcy i uczestnicy dzisiejszego premierowego zwiedzania – są bezcenne.