MŚ: Anglia wygrywa i awansuje
Słowenia zaczęła ten mecz bardzo agresywnie, co wprawiło w niemałe zdziwienie Anglików. Jednak w kolejnych minutach podopieczni Fabio Capello przejęli kontrolę wydarzeń na boisku i co chwila nacierali na słoweńską bramkę. Słoweńcy natomiast groźnie kontratakowali i angielski bramkarz David James także miał sporo pracy.
Angielskie ataki przyniosły powodzenie w 23. minucie. Po dośrodkowaniu z prawej strony Jermain Defoe z kilku metrów pokonał bramkarza rywali. Kilka minut później Frank Lampard był bliski strzelenia gola, ale chybił minimalnie.
Po dwóch kwadransach gry pod słoweńską bramką znów zrobiło się bardzo gorąco. Szansę na podwyższenie wyniku mieli Defoe i Steven Gerrard.
Słoweńcy zdołali jednak przetrwać bez utraty gola. Pierwsza połowa zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem Anglii.
Tuż po wznowieniu gry mogło być 2:0, ale znów Defoe nie trafił do bramki z kilku metrów. W kolejnych minutach pod naporem Anglików Słoweńcy coraz bardziej przestawali istnieć na boisku, a piłka co chwila zmierzała tylko w jedną stronę – słoweńskiej bramki. Obrona bałkańskiego zespołu musiała dwoić się i troić aby utrzymać tylko jednobramkową stratę.
Słoweńcy groźnie zaatakowali dopiero w 68. minucie, gdy trzykrotnie wykańczali akcję strzałem, ale za każdym razem piłka nie mogła sięgnąć celu. Anglicy szybko odzyskali inicjatywę i znów przeprowadzili kilka akcji, siejąc postrach w szeregach obronnych rywali. Wynik jednak już się nie zmienił i Anglia wygrała 1:0.
Dzięki temu zwycięstwu Anglicy z pięcioma punktami awansowali do 1/8 finału. Słoweńcy natomiast, którzy mają cztery punkty, schodząc z boiska mieli awans, bowiem w równolegle rozgrywanym spotkaniu USA z Algierią był remis 0:0. Chwilę później Amerykanie strzelili jednak gola, wygrali 1:0, przez co Słoweńcy odpadli z turnieju.