MŚ: Chile – Szwajcaria 1:0
W tym meczu spotkały się dwie drużyny, która miały po trzy punkty, zatem stawką było pierwsze miejsce w tabeli grupy. Piłkarze Chile chcieli jak najszybciej przejąć inicjatywę i strzelić bramkę, która dałaby im komfort psychiczny w kolejnych minutach. W 11. minucie dwukrotnie strzałami z dystansu poważnie zagrozili bramce rywali, ale za każdym razem doskonale ze swojego zadania wywiązywał się szwajcarski bramkarz.
W 31. minucie sytuacja Szwajcarów skomplikowała się. Czerwoną kartkę za faul dostał Valon Behrami i od tej chwili Szwajcarzy musieli grać w dziesiątkę. To zmieniło zupełnie obraz gry, bowiem “Helweci” cofnęli się do obrony, pozwalając Chilijczykom przejąć kontrolę na przebiegiem gry. Pednak przed przerwą południowoamerykański zespół nie potrafił wykorzystać przewagi.
Po przerwie trener Chile Marcelo Bielsa wzmocnił ofensywę swojego zespołu, wpuszczając na boisko Marka Gonzaleza i Jorge Valdivię. I już w 49. minucie piłka wpadła do szwajcarskiej bramki, jednak sędzia dopatrzył się spalonego i tego gola nie uznał.
W 55. minucie Chilijczycy mieli kolejną okazję do objęcia prowadzenia, ale sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał Alexis Sanchez.
Druga połowa to całkowita dominacja piłkarzy Chile, jednak na gola trzeba było czekać do 75. minuty. Wtedy po dośrodkowaniu z prawej strony piłkę głową do bramki wbił Mark Gonzalez.
W końcówce spotkania Chilijczycy robili wszystko aby przypieczętować zwycięstwo drugim golem. Najbliżej tego był Esteban Paredes, ale jego strzał minimalnie minął słupek szwajcarskiej bramki. W odpowiedzi Szwajcarzy przeprowadzili groźny atak i mieli szansę na wyrównanie, ale wyśmienitą okazję zmarnował Eren Derdiyok. Chwilę później sędzia gwizdnął po raz ostatni i mecz zakończył się skromnym zwycięstwem Chile 1:0.
Po tym meczu Chile mają sześć punktów i prowadzą w tabeli grupy H. Szwajcaria ma trzy punkty i zajmuje drugie miejsce, ale wieczorem odbędzie się drugi mecz w tej grupie Hiszpania – Honduras.