Kategorie

MŚ: Holandia – Dania 2:0

Holendrzy, stawiani przed meczem w roli faworytów, mieli problemy ze zdobywaniem bramek – pierwszą rywale strzelili sobie sami. Zespół prowadzony przez Berta van Marwijka dobrze zaprezentował się w drugiej części drugiej połowy, kiedy selekcjoner wprowadził ofensywnie nastawionych rezerwowych. Duńczycy do czasu dobrze bronili dostępu do własnej bramki, ale mniej utrzymywali się przy piłce, przez większość meczu ograniczając się do kontrataków.

Pierwsza połowa rozczarowała kibiców. Mecz był toczony w wolnym tempie, a żadna z drużyn nie potrafiła stworzyć dobrej okazji do strzelenia gola. Holendrzy nie radzili sobie z duńską obroną, a podopieczni Mortena Olsena co prawda skonstruowali kilka kontrataków, ale zupełnie niegroźnych dla “pomarańczowych”. Gra często była przerywana faulami.

Po przerwie mecz był ciekawszy. Przede wszystkim bardzo szybko padła bramka – Van Persie pociągnął lewą stroną, dośrodkował, a piłkę do własnej bramki skierował Simon Poulsen. Zachęceni prowadzeniem Holendrzy kilka razy groźnie chodzili w pole karne rywali, ale nie udało się podwyższyć ani Rafaelowi van der Vaartowi, ani Makowi van Bommelowi. Duńczycy zrewanżowali się celnym strzałem Daniela Aggera.

W 82. minucie Holendrzy mieli dobrą sytuacje do wyrównaia – po strzale Wesleya Sneijdera pilk odbiła się od jednego z Duńczyków i trafiła w poprzeczkę. Dwie minuty później gol wreszcie padł – Eljero Elia trafił w słupek, a Dirk Kuyt nie miał problemów z dobitką. Chwilę później piłkę z linii bramkowej w ostatniej chwili wybił Poulsen, a Dania uniknęła jeszcze wyższej porażki.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Jeszcze dziś zostanie rozegrany drugi mecz Grupy E – Japonia zmierzy się z Kamerunem o godz. 16.00 w Bloemfontein.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button