MŚ: Holandia wygrała grupę E
Holandia awansował do 1/8 finału, Kamerun odpadł z turnieju.
Dla obu drużyn ten mecz miał zupełnie inne znaczenie, choć nie miał żadnego wpływu na awans. Holendrzy już wcześniej zapewnili sobie prawo gry w drugiej rundzie i grali tylko o kolejne punkty, Kamerun natomiast wcześniej stracił szanse na awans i grał o honor.
Na początku spotkania to Kamerun był strona dominującą, natomiast Holendrzy spokojnie czekali na okazje do kontrataków. Potem jednak “Pomarańczowi” zaczęli grać bardziej ofensywnie i coraz częściej gościli pod bramką rywali. Aż wreszcie w 36. minucie pokazali, kto w tych mistrzostwach jest drużyną lepszą. Po dwójkowej akcji i podaniu od Rafaela van der Vaarta Robin van Persie z ostrego kąta posłał piłkę do bramki między nogami bramkarza Kamerunu.
Na początku drugiej połowy Holendrzy kilkukrotnie zagrozili bramce rywali, ale za każdym razem Soleymanou Hamidou dobrze wywiązywał się ze swojego zadania. Dopiero w kolejnych minutach akcje Kamerunu robiły się coraz bardziej ciekawe, a w 65. minucie po rzucie wolnym wykonywanym przez Geremiego ręką w polu karnym zagrał Rafael van der Vaart. Sędzia podyktował rzut karny dla afrykańskiej drużyny, a na bramkę zamienił go Samuel Eto’o.
Mimo że remis zapewniał Holandii pierwsze miejsce w grupie, drużyna ta nie rezygnowała z prób strzelenia zwycięskiej bramki. Wysiłki zostały nagrodzone w 84. minucie. Arjen Robben z 18 metrów trafił w słupek, a dobitkę do bramki celnie skierował Klaas Jan Huntelaar.
Do końca nic już się nie zmieniło. Kamerun nie był w stanie wyrównać, a Holandia spokojnie “dowiozła” zwycięstwo do końca. Po tym zwycięstwie zajęła pierwsze miejsce w tabeli grupy E w 1/8 finału zmierzy się ze Słowacją.
