MŚ: Paragwaj – Słowacja 2:0
Zespół Paragwaju dzięki dzisiejszemu zwycięstwu znacznie przybliżył się do awansu do dalszej fazy turnieju. Podopieczni trenera Gerardo Martino od pierwszego gwizdka zdominowali spotkanie. Piłkarze Paragwaju grali ofensywnie. Groźnie na bramkę Jana Muchy strzelali Roque Santa Cruz i Lucas Barrios. Bardzo dobrze w bramce Słowaków spisywał się bramkarz, który jeszcze do niedawna strzegł bramki Legii Warszawa.
W 27. minucie Jan Mucha był jednak bezradny. Doskonałą asystą popisał się Lucas Barrios a Enrique Vera strzelił obok bezradnie interweniującego Jana Muchy. Stracona bramka nie pobudziła Słowaków do ataków. Zespół Vladimira Weissa grał ospale i nie potrafił stworzyć sytuacji pod bramką Justo Villara.
Całkowicie zawodził Marek Hamsik. Kreowany na lidera reprezentacji Słowacji pomocnik Napoli bał się wziąć rozegrania piłki na swoje barki i przy kontakcie z piłką podawał do partnerów z tyłu. Druga odsłona spotkania w Bloemfontein nie dostarczyła kibicom wielu emocji. Paragwajczycy skoncentrowali się na utrzymaniu korzystnego rezultatu natomiast Słowakom brakowało koncepcji i umiejętności by zagrozić bramce rywali. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się rezultatem1:0 wynik podwyższył Enrique Vera.
Paragwaj jest już tylko o krok od awansu do 1/8 finału mistrzostw świata. W drugim spotkaniu tej grupy obrońcy tytułu Włosi zmierzą się z Nową Zelandią.
